Warto przeczytać

Dwa lata temu, w mojej szkolnej pracy powstała potrzeba, aby zorganizować projekt edukacyjny oraz warsztaty związane z tematem talentów. Oczywiście bardzo szybko udało nam się wybrać  motto przewodnie „Dzieci rodzą się ze skrzydłami. Nauczyciele pomagają im je rozwijać” Janusza Korczaka. Kolejnym etapie było znalezienie odpowiednich treści wiązanych z inteligencjami Gardnera (logiczno-matematyczną, językową, przyrodniczą, muzyczną, przestrzenną, ruchową, interpersonalną, intrapersonalną), które można by przedstawić uczniom. I tak po kilku godzinach przeglądania co...

Wyrusz z nami w językową podróż! Uwaga, uwaga! To już pewne! Niebawem na naszej planecie wyląduje przesympatyczny ufoludek o imieniu Ciekawski! Przyleci prosto z Umba-Lumby, by zabrać Was w językową podróż. Nie ma więc czasu do stracenia, trzeba wykorzystać rozdawane przez nas bilety i razem z bohaterem naszej nowej książki przeżyć lingwistyczną przygodę. Ciekawski po nieplanowanym lądowaniu na Ziemi decyduje się zwiedzić planetę, ponieważ wrodzona ciekawość[1] nie pozwala mu postąpić inaczej. Czytelnik wraz...

„Narodziny gwiazdy” to warta uwagi, choć już kilkakrotnie przedstawiana historia o miłości, spełnianiu marzeń i niszczącej sile nałogów.  We współczesnym świecie, w którym kategoria piękna próbuje stać się kategorią nadrzędną, film pokazujący, że nie ona jest najważniejsza, już za sam ten fakt zasługuje na uznanie. Ally – główna bohaterka, w którą wcieliła się Lady Gaga – nie tylko jest przekonana, że nie należy do ładnych, ale i często bywa o tym zapewniana przez ludzi z branży muzycznej....

Jeśli z zazdrością patrzysz na swoich znajomych, którzy rozmawiają w języku obcym, a sam nie potrafisz powiedzieć nic oprócz I don’t speak English  - sięgnij po tę książkę. Jeśli masz wrażenie, że tylko dla Ciebie język obcy jest obcy, a inni bez problemu  porozumiewają się między sobą bez względu na kraj, z którego pochodzą – sięgnij po tę książkę.   Jeśli wydaje ci się – tak jak mnie -  że pomimo wielu lat nauki nadal nie umiesz języka...

To już nie jest ten wstęp do poniższej recenzji, który powstał 25 lipca po południu, gdy mój wspaniałomyślny mąż wziął dzieci na boisko, żebym mogła zebrać myśli....